Skład ekipy

Siostra Elżbieta Sołtysik

Kilka słów o mnie… Ślązaczka z urodzenia ( Ślązaczki to silne kobiety!); z powołania: misjonarka św. Piotra Klawera. Fascynuje mnie człowiek, jego droga poznawania siebie, a jeszcze bardziej fascynuje mnie Bóg, nieustannie zaskakujący człowieka. Lubię kontemplować i zachwycać się Tym, który po prostu jest.  Dla dobrej kawy mogę pozmieniać najpilniejsze plany. Entuzjazm i emocjonalność, bałaganiarstwo z kreatywnością, trochę perfekcjonizmu, otwartość na to co nowe i kilka nieznanych mi jeszcze składników tworzą Elżbietę, którą ciągle w sobie odkrywam i poznaję.

Ksiądz Jarek Czyżewski

Mam 38 lat, od 8 lat jestem księdzem. Mam radość być postulatorem procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Wandy Błeńskiej. W przeszłości należałem do Akademickiego Koła Misjologicznego, uczestniczyłem w kilku doświadczeniach misyjnych. Moje ukochane miejsca to Jerozolima i Galilea (może niedługo także i Uganda:)

Aleksandra Łączna

Inżynier materiałoznastwa na Politechnice Poznańskiej. W AKMie od 2019 roku i od tego czasu pogłębia swoją pasję do misji. Uczestniczka doświadczenia misyjnego Lublin 2020, Krosno 2021, Rzym 2022.

Zawsze chętna do poznawania nowych ludzi. Lubiąca spontaniczne wypady – zwłaszcza te w góry, mająca wiele zainteresowań. Nigdy nie pogardzi dobrą nutką, zwłaszcza taką przy której można trochę potańczyć. Jej jedno z głównych pragnień to ZBAWIENIE! Z ciekawostek – cały czas stara się oduczyć szybkich drzemek w ciągu nocy, gdy sesja ponagla lub inne pilne sprawy są do załatwienia. Niestety…. różnie wychodzi 

Emilia Grzybowska

Studentka Dialogu i doradztwa społecznego na UAM na Wydziale Teologicznym. W AKMie jestem od maja 2021.

Od zawsze byłam ciekawa drugiego człowieka, stąd pojawiło się we mnie pragnienie misji. Uwielbiam podróżować i robię to zawsze gdy mam ku temu okazję, robię amatorsko zdjęcia, kupuję dużo swetrów w lumpeksach. Chciałabym wyruszyć w dziką podróż dookoła świata, ale na ten moment staram się szukać swojej misji tu i teraz.

Anna Gorzelana

Kocham ludzi! Inspirują mnie oni, ubogacają i pozwalają Bogu przez nich mówić do mnie. I by doświadczyć ludzi poza naszym kręgiem kulturowym, jestem w składzie tej ekipy. A przy okazji może zrobić coś dobrego, bardzo lubię takowe sprawy. W międzyczasie studiuję teologię (IV rok) oraz dialog i doradztwo społeczne (III rok). Moim  ulubionym kwiatem jest niezapominajka, malarstwo – Rossettiego, zapach – lasu po deszczu.

Katarzyna Jankowska

Studentka Stosunków Międzynarodowych i uczestniczka doświadczeń misyjnych:

Lublin 2020, Krosno 2021 i Rzym2022! 

W AKMie  działa od początku swoich studiów, a więc od października 2019. Nie wyobraża sobie dnia bez kawy i słodyczy. Uwielbia góry, książki, sport i Italię.

Dk. Mateusz Kufel

Diakon VI roku z Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu. W AKM-ie od końca 2018
roku, ale ducha misyjnego zaczerpnął jako małych chłopiec należąc do Papieskiego Dzieła Misyjnego
Dzieci. Uczestnik doświadczenia misyjnego w Jerozolimie z 2019 roku.
Pochodzi z parafii pw. Matki Boże Pocieszenia w Poznaniu. Osoba posiadająca wiele zainteresowań, nie
lubiąca rutyny, która cieszy się że może służyć Bogu i ludziom.

Andrzej Wodziński

Andrzej, kleryk II roku w Arcybiskupim Seminarium Duchownym w Poznaniu. W AKMie od… w sumie to trudno powiedzieć, już parę ładnych lat. Zawsze bardziej sympatyk niż członek, ale jak widać – w życiu wszystko się zmienia. Tyle tytułem wstępu.

Człowiek raczej radosny, uśmiechnięty, zachwycający się tym, czym Pan Bóg go obdarowuje. Pełen pasji – podróże, sport, góry no i przede wszystkim drugi człowiek. Oddaje im się (zazwyczaj) na 100%. Psychofan Ziemi Świętej, Lecha Poznań i szarlotki z lodami, który uwielbia spędzać czas z wyjątkowymi ludźmi. Kto mnie zna to doskonale wie o kim mowa ;D

Filip Łuczak

Student 1 roku II stopnia  dialogu i doradztwa społecznego, kościelny, memiarz, i gawędziarz. Miłośnik kawy, Poznaniak, Gaduła. Rudawa broda uzupełnia jego zakola. Przed nazwiskiem może postawić sobie trzy literki lic., które uzyskał z kulturoznawstwa pisząc o folklorze i gwarze Poznańskiej, którą się biegle posługuje. Pracując w kościele dzieli się przemyśleniami i ciekawostkami na facebookowej stronie przez co czasem go zaczepiają na ulicy bo go znają z internetów. Jego ulubionymi zwierzętami są koty ale Pan Bóg dał mu mocną alergie na nie.   Lubi odwiedzać nowe miejsca a wolny czas spędza na budowaniu relacji i wspomnień. Najlepiej buduje relacje robiąc coś dobrego dlatego po raz trzeci jedzie na doświadczenie misyjne, tym razem za granicę.  Obce kraje mu nie straszne ponieważ pracuje dorywczo w biurze pielgrzymkowym i oprowadzi chętnie po Ziemi Świętej jak i po Poznaniu (kościelnym strasznie źle płacą) W katedrze poznańskiej (która jest najstarsza w polsce)  pokaże wam obraz św. Marcinia, gdzie owy święty daje pół swojego płaszcza żebrakowi a na górze obrazu ten sam fragment płaszcza trzyma sam Chrystus w chwale nieba co najlepiej pokazuje, że ,,Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” Mt 25, 40 Stąd wiemy, że warto czynić dobro 

za patrona ma św. Filip Nereusz, który powiedział kiedyś, że: „im więcej w nas radości, tym nam bliżej do świętości”, i stara się Go w tym naśladować.

Michał Sulowski

AKMowy (prawie)dinozaur. Nie, nie chodzi o to, że taki gad. Po prostu jestem tu już tyle lat, że najmłodsi członkowie zaraz zaczną zwracać się do mnie „proszę pana”, a ja z czystym sumieniem będę mógł im mówić „kiedyś to było” czy „jak będziesz w moim wieku to zrozumiesz”.
Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść, dlatego pogodzony z nieubłaganie upływającym czasem i
czekającym mnie losem seniora, postanowiłem wybrać się w ostatnią AKMową podróż… Oh,
przepraszam – to mój wewnętrzny melancholik-marzyciel znowu się uruchomił. Wracam na ziemię.
Miałem napisać kilka słów o sobie, więc przejdźmy do rzeczy:
Polak z pochodzenia, rudy od urodzenia, katolik z wyboru.
Cechy szczególne: z jakiegoś powodu częściej reaguję na „rudy” niż „Michał”, a jak nie mam w ręku kawusi, to pewnie jakiś podrabianiec, a nie ja.
Marzenie: chciałbym mieć terrarium z kameleonem (jednak coś mnie z tymi gadami łączy).
Co lubię: kawusię (co widać na załączonym obrazku) i MISTRZA POLSKI Lecha Poznań (czego nie widać
na załączonym obrazku).
Czego nie lubię: pisać kilku słów o sobie (Ups, kot mi przebiegł po klawiaturze, przepraszam)


PS. Nie mam kota.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *